Wszystko zaczęło się od prezentu, który otrzymał mój teść – Leszek Walczyk od swojego kolegi.

Była to duża reprodukcja fotografii przedstawiająca najstarszy, znany widok Krynicy – z 1862 r.

Co w tym niezwykłego, możecie zapytać?

Otóż fotografia ta stała się zaczątkiem wielu pozytywnych zmian i z pewnością przyczyniła się do wzrostu zainteresowania swoim miastem przez lokalną społeczność.

W tym samym czasie Biblioteka Publiczna w Krynicy prowadziła spotkania miłośników tego miasta, tzw. „Pogaduchy o Krynicy”. W jednym z takich spotkań wziął udział Leszek Walczyk, który sam po szkole średniej wyjechał na stałe z Krynicy do Krakowa.

Powstał wówczas pomysł, żeby spróbować odtworzyć dom „Pod Barankiem”, który był najstarszym miejscem, w którym koncentrowało się życie kulturalne i towarzyskie Krynicy.

Teść posiada naturalny talent modelarski oraz uwielbia wyszukiwać ciekawostki na temat swojego miasta rodzinnego. Zatem podjął się tego zadania osobiście. Miał różne pomysły co do materiałów, które można by użyć przy budowie modelu wspomnianego domu. O użytych materiałach wspomnę za chwilę. Tymczasem trzeba było rozpocząć poszukiwania informacji pozwalających odtworzyć zabudowania uzdrowiskowej części starej Krynicy. Chodziło o to, żeby jak najwierniej oddać na makiecie budynki, które zniknęły z powierzchni ziemi i nawet najstarsi kryniczanie już o nich nie pamiętali.

Dom „Pod Barankiem” miał być jedynym przedstawionym w ten sposób obiektem. Nie istniał żaden plan czy nawet pomysł na zbudowanie całej makiety.

Mówi się, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Tak samo było z powstawaniem makiety centrum uzdrowiska krynickiego z 1862 r.

„Dom pod Barankiem”, a potem odtworzony Pawilon dla Muzyki stały się zalążkiem kontynuacji budowy całej makiety przedstawiającej nieistniającą już Krynicę.

Leszek Walczyk pracował nad makietą od 25.03.2019 przez kolejne pół roku. Powstało w efekcie 13 modeli budynków a także zieleń otaczająca krynicki deptak. Była to bardzo żmudna i precyzyjna praca, przy użyciu szkła powiększającego, z uwagi na poważną wadę wzroku twórcy makiety.


makieta Krynicy-Zdroju z 1862 r.

Jakich materiałów użyto do zbudowania makiety Krynicy sprzed lat?

Pomysłodawca i twórca wykorzystał materiał z recyclingu – jak np. tekturę z opakowań, papier, cienkie listewki z drzewa balsa, śrubki, nakrętki, druciki, klej i farby. Ale też ziarna ryżu, które pokrył folią aluminiową i pomalował, dzięki czemu pięknie zaprezentował kamieniste nabrzeże potoku Kryniczanka. Z kolei drzewka, krzaki, trawa – to gotowe elementy ze sklepu modelarskiego, a w przypadku ławeczek – wykorzystano nawet drukarkę 3D.

Makieta ma 3 m długości, 84 cm szerokości, a wysokość budynków wynosi 30 cm.

Ostatnio wraz z mężem pracowaliśmy nad nagraniem audio w języku polskim i angielskim do krótkiej opowieści pokazującej historię Krynicy sprzed 160 lat przedstawianej właśnie na podstawie makiety stworzonej przez teścia. Dzięki temu odwiedzający Krynicę mogą porównać, jak wygląda współczesny deptak krynicki z tym sprzed lat, a także prześledzić zmiany, jakie dokonały się w centrum uzdrowiskowym Krynicy. Jest to w pewnym sensie podróż w czasie.

Informacje praktyczne:

Makieta jest eksponowana w tzw. Galerii nad Kryniczanką, niedaleko pomnika Józefa Dietla. Wstęp bezpłatny.

Możesz również wejść na stronę Biblioteki Publicznej w Krynicy- Zdroju, zeskanować kod QR i posłuchać opowieści o Krynicy sprzed lat. Kliknij tutaj

Jeżeli interesuje Cię temat makiety Krynicy-Zdroju sprzed lat i chcesz porozmawiać z jej pomysłodawcą i twórcą – skontaktuj się z nami.